Kolejna pasta z cyklu: zrób szybko coś na kanapkę!
Nie ma co się za długo rozpisywać: naprawdę dobra, można dodać, co się lubi, można odjąć to, czego się nie lubi.Tak czy siak, będzie smaczna.
U mnie zrobiona na szybko, przed pracą, aby było co zjeść na śniadanie i na szybką kolację.
Pasta z łososia wędzonego
100 g wędzonego łososia
3 jajka ugotowane na twardo
1 czerwona cebula
1 łyżka majonezu
2 łyżki pikantnego ketchupu
pieprz
odrobina soli
Łososia zmiksowałam razem z ugotowanymi na twardo jajkami. Wkroiłam pokrojoną w drobną kostkę cebulę, dodałam pozostałe składniki. Pomieszałam. Gotowe:)
A.
Bardzo lubie domowe pasty na kanapki :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobną pastę robię z tuńczyka (przepis na blogu), teraz wypróbuję tą z łososia :) Dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńz tuńczyka też zrobiłam, tego samego dnia co tę z łososia. Opublikuje przepis później.
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać kolejnych pomysłów na pasty
zapraszam po odbiór wyróżnienia!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Jagienka!
bardzo lubię pasty na kanapki a Twoja super wygląda!
Super pasta, wczoraj na kolację zrobiłam. Pychotka :) Super blog!
OdpowiedzUsuńSuper pasta,właśnie ją zrobiłam a do tego chleb słonecznikowy z Lida i rzodkiewki.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że pasta smakuje:)już dawno jej nie robiłam i muszę to nadrobić!
OdpowiedzUsuń