Spaghetti na podstawie przepisu J. Oliviera. Jest to stary przepis pochodzący z Włoch.
W tłumaczeniu: spaghetti kurtyzany, bo szybko się je przyrządza, a kurtyzany zapracowane bywały i tylko na takie dania miały czas:) Kurtyzana ma zatem coś wspólnego ze współczesną matką:)
Przepis na 4 osoby, proporcję własne, nie trzymałam się ściśle przepisu.
Spaghetti alla puttanesca
400g makaronu spaghetti
5 ząbków czosnku
2 słoiczki po 200ml domowego przecieru pomidorowego (mogą być pomidory z puszki)
8 filetów anchois
dwie garście kaparów
garść albo dwie czarnych, pokrojonych oliwek
nieco świeżej/suszonej/marynowanej chili (ok. 1 papryczki)
oliwa z oliwek
pieprz
oregano
natka pietruszki
nieco parmezanu
soli nie dawałam, bo anchois i kapary są dla mnie wystarczająco słone i nadają smaku całości
Makaron gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy (al dente).
Na oliwie szklimy pokrojony czosnek, dorzucamy pokrojone chili. Smażymy ok. 1 minuty. Dolewamy pomidory, dosypujemy kapary i anchois bez zalewy, oliwki. Gotujemy całość ok. 10 min. Przyprawiamy pieprzem, oregano, dodajemy nieco posiekanej natki pietruszki.
Makaron podajemy posypany natką i parmezanem.
Naprawdę warto spróbować.
A.
No tak, współczesne matki mają bardzo mało czasu :) Ale wracając do przepisu, to wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń