Gdy przychodzi wieczór i czas zabrać się za przygotowanie kolacji, taka sałatka jest zawsze bardzo dobrym pomysłem. Najczęściej składniki na nią mamy w lodówce, a gdy nie mamy, to jakiś składnik pomijamy, albo dodajemy inny. Opcji jest dużo. Prosta, szybka (bo nie trzeba dużo kroić), lekka i bardzo smaczna.
Najlepiej z dodatkiem pieczywa czosnkowego, ewentualnie świeżej bagietki. A dla bardziej głodnych - z dodatkiem konkretniejszych kanapek:) Do takich głodnych należy mój Mąż:)
Sałata z tuńczykiem
1 niewielka sałata rzymska (ewentualnie miks sałat)
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
5 jajek ugotowanych na twardo
1 czerwona cebula
2 duże pomidory
1 nieduży zielony ogórek
trochę zielonych oliwek
Sos:
5 łyżek oliwy z oliwek
szczypta soli
świeżo zmielony pieprz
zioła prowansalskie
1 łyżeczka musztardy francuskiej
odrobina soku z cytryny
Sałatę porwać w kawałki, dodać pokrojone w ósemki pomidory, pokrojone w ćwiartki jajka, cebulę pokrojoną w pióra, ogórka pokrojonego jak kto lubi. Dodać oliwki oraz odsączonego tuńczyka. Delikatnie pomieszać. Na talerzu polać sosem i jeść!
Smacznego! A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz