Na targu dyni tyle, że aż pomarańczowo na straganach, żal nie skorzystać i nie kupić.
Często robię synkowi zupę z dyni, ale tym razem będzie coś dla mnie i męża.
Dynia marynowana, według mnie idealna do mięs.
Przepis jest kompilacją kilku z różnych stron internetowych, ale jego "bazę" stanowi przepis z tego bloga.
Dynia marynowana
składniki:
- 800 g dyni
- 100 ml wody
- 150 ml octu jabłkowego (albo zwykłego)
- 150 g cukru
- 10 ziaren czarnego pieprzu
- 3cm imbiru
- papryczki chili albo inna ostra papryka (użyłam piri - piri)
- szczypta chili
- 1 łyżeczka soli
- kilka goździków
- cynamon w laskach
Dynię kroimy w dość dużą kostkę. Składniki (oprócz świeżej papryki i cynamonu) mieszamy z wodą i zagotowujemy. Do gotującego się syropu wrzucamy dynię i gotujemy ok. 3 min.
Później ciepłą dynię przekładamy do wyparzonych słoików, dodajemy do słoika papryczkę pokrojoną w cienkie plastry (ok. 1 -2 cm papryczki, zależy jak ostry lubimy smak) oraz kawałek laski cynamonu.
Słoiki pasteryzujemy kilka minut.
Niestety dynię robiłam już jakiś czas temu i nie miałam okazji sfotografować "produkcji". To co mi zostało w domu (reszta słoików jest już w piwnicy) to jeden słoik z dynią oraz co nieco dyni odłożone do miseczki.
Wiem, ładnie by było, gdyby słoiczki były specjalnie wekowo ozdobione, ale brak na to czasu:)
Warto spróbować tego przepisu.
A.
Fajny przepis, ostatnio też przygotowałam coś podobnego. Była to dynia w zalewie słodko kwaśnej wg przepisu z https://najlepszewkuchni.pl/. Bardzo smaczny dodatek do wszelkiego rodzaju potraw. Dzięki zastosowaniu w przepisie goździków, wanilii oraz cynamonu dynia tym sposobem jest bardzo aromatyczna i smaczna. Polecam również spróbować.
OdpowiedzUsuń