Mój syn jest fanem - jak to mawia - mięska. Najlepsze na obiad jest więc mięsko (na szczęście mięskiem zwie też ryby i bardzo je lubi). Chętnie jadłby mięsko non stop, w tym nawet na kanapce z dżemem.
W ramach odwyku od mięsa staram się gotować mu zupy bez mięsa. Gdy gotuję na mięsie, to wołaniom: poproszę mięska - nie umiem się przeciwstawić i dorzucam finalnie nieco (dużo) mięsiwa do synowej zupy. A tak, to po prostu nie mam czego dorzucić i jakoś przechodzi wersja wegetariańska. I to ze smakiem.
Zupa wyszła pyszna, ponadto szybko się ją robi. Młody zjadł dwie porcje, wołając co prawda o mięsko, ale jak widać nie było ono konieczne nawet dla takiego mięsożercy jak on.
Dla nas najczęściej gotuję zupy na wywarze jedynie z warzyw, bo w przeciwieństwie do mojego syna wielką fanką mięsa nie jestem i jak widzę gotujące się mięso na wywar, to wyobrażam sobie jak wszystkie "dodatki", niekoniecznie naturalne, zgromadzone w mięsie, rozpływają się w naszej zupie.
Ale oczywiście są zupy, którym mięsa nie ujmuję. Ale najlepiej dobrego mięsa.
Polecam, nie tylko dla dzieci.
Zupa ogórkowa bez mięsa (wegetariańska) - na ok. 3 porcje
2 średnie marchewki
mały por
mały seler
1 pietruszka
3 niewielkie ziemniaki
6 średnich ogórków kiszonych
1 listek laurowy
1 ziele angielskie
2 listki lubczyku
1 l wody
sól
pieprz
koperek
dla lubiących - śmietana
Por pokroiłam w plasterki. Marchewkę pokroiłam w kostkę. Pietruszkę i seler starłam na dużych oczkach. Ziemniaki obrałam i pokroiłam w kostkę. Całość zalałam wodą, dodałam listek, ziele i lubczyk, zagotowałam do miękkości warzyw (ok. 15 minut).
Ogórki starłam na dużych oczkach i po zagotowaniu warzyw (z ogórkami już się warzywa nie ugotują) dodałam do zupy (razem z sokiem z ogórków). Zagotowałam całość jeszcze przez ok. 5 minut, dodałam sól i pieprz do smaku. Przed podaniem posypałam koperkiem.
Nasza wersja była bez śmietany.
A.
Fajny przepis :) A Synek ma absolutna rację zaliczając ryby do mięsa. Tak właśnie jest :) Każdy wegetarianin przyzna Mu rację. Pozdrawiam! :D
OdpowiedzUsuńZupa ogórkowa pychotka. Tylko pierwsze słyszę, ze nie można gotować razem ogórków z warzywami (ja gotuję razem i są miękkie). Kapuśniak owszem trzeba osobno warzywa gotować( a szczególnie ziemniaki) , bo to zakwas powoduje ze warzywa nie chcą twardnieć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń