Makaron dobry jest i na taki dzień jak dziś, gdy choroba zatrzymuje w domu i obiad chce zrobić się w 5 minut z produktów, które akurat są w domu, jak i na obiad dla wyczekiwanych gości.
Dla mnie makaron dobry jest po prostu zawsze.
Dzisiejszy makaron powstał z tego, co rzuciło mi się w oczy po otwarciu lodówki.
Całe przygotowanie zajęło ok. 5 minut.
Smak świetny.
Zasługa to pewnie także dobrych składników, bo cukinia i pomidory przyjechały do nas prosto z Sycylii, a makaron z małej polskiej manufaktury. Podobnie jak bardzo dobry olej rzepakowy, który gości u nas nawet w takich daniach, w których wydawałoby się, że lepsza będzie oliwa.
Tagliatelle cytrynowe z sardynkami - dla 2 głodnych osób, albo 3 jadających mniej:)
250 gram świeżego tagliatelle cytrynowego
mała puszka dobrych sardynek, mogą być w pomidorach
pół dużej cebuli
1 - 2 małe cukinie (duże nie są już tak smaczne)
kilka świeżych pomidorów, mogą być cherry
garść czarnych oliwek
2 ząbki czosnku
1 łyżka oleju rzepakowego albo oliwy z oliwek
łyżka soku z limonki (można pominąć)
sól
pieprz
parmezan do posypania
Nastawiamy makaron (nasz gotował się 3 minuty).
Na oliwie szklimy pokrojony czosnek, dodajemy pokrojoną cebulę, chwilę podsmażamy. Dodajemy pokrojoną w plasterki cukinię, pokrojone (u mnie "podziabane" widelcem) sardynki, podsmażamy całość przez ok. 3 minuty.
Dodajemy pokrojone dowolnie pomidory, ewentualnie niekrojone cherry, dodajemy oliwki (całe, albo pokrojone). Podsmażamy razem chwilę, maks 1 minutę.
Na koniec dodałam jeszcze ok. łyżki soku z limonki, dobrze pasowała do cytrynowego aromatu makaronu.
Na koniec dodałam jeszcze ok. łyżki soku z limonki, dobrze pasowała do cytrynowego aromatu makaronu.
Makaron odcedzamy, mieszamy z sosem. Podajemy posypany ulubionym serem.
Zdjęcie tylko jedno, bo już bardzo chciałam ten makaron zjeść.
A.
Mniam,ale pyszne i proste danie,akurat kupiłam w Lidlu pyszny makaron więc może zrobię wg.tego przepisu:)
OdpowiedzUsuńpychota!
OdpowiedzUsuńpyszne, pyszne, zróbcie koniecznie!
OdpowiedzUsuń