Przepis znany zapewne wielu osobom, są także najróżniejsze jego wariacje. Mięso po ugotowaniu według tej receptury jest bardzo smaczne, wilgotne, nadaje się na kanapki, ale także na ciepło do obiadu. U nas gotuję je głównie z myślą o moim synu, który lubi jeść kanapki z wędliną, a sklepowe wędliny wiadomo jakie są i z czego się składają (najmniej w nich samego mięsa).
Jeśli ktoś jeszcze nie próbował tego przepisu, koniecznie niech spróbuje. Nie dużo pracy, a efekt świetny.
Gotowana pierś z indyka
ok. 800g - 1g piersi z indyka
2 litry zimnej wody
łyżeczka cukru brązowego
łyżeczka musztardy
łyżeczka pieprzu
dwie łyżeczki soli
łyżka oleju
2 listki laurowe
kilka ziaren zioła angielskiego
łyżka ziół prowansalskich, albo np. samego tymianku, albo innych ulubionych ziół
Do zimnej wody dodać wszystkie składniki i dokładnie wymieszać. Włożyć do zalewy umyty kawałek mięsa. Zagotować całość pod przykryciem i po zagotowaniu gotować na wolnym ogniu 10 minut. Potem trzeba garnek zdjąć z ognia i zostawić na ok. 10 godzin.
Potem garnek ponownie postawić na ogniu, zagotować i gotować na wolnym ogniu 5 minut. Mięso zostawić w zalewie do wystudzenia.
A.
Wygląda bardzo smakowicie:) Ja też wolę upiec kawałek mięsa i kłaść go na kanapki, niż kupować gotową wędlinę!
OdpowiedzUsuńmy też najczęściej jadami upieczone przez nas, albo ugotowane. Masz jakiś dobry przepis na takie mięso?
Usuń